wtorek, 2 lutego 2021

Nie mogę wybaczyć

Jeszcze nie mogę wybaczyć . Poradzono mi abym napisała że wybaczam , zrobić listę i po kolei spisywać co wybaczam . A ja jeszcze nie jestem na etapie wybaczania . Ciągle dochodzą nowe rzeczy, nowe kamienie które mnie przygniatają . Być może kiedyś taki moment nastąpi, że zrzucę te kamienie nienawiści ale teraz jeszcze nie ..... nie trzymam ich , chętnie bym się pozbyła ale jeszcze się mnie trzymają i puścic nie chcą . Chciałabym narazie zapomnieć, ze tak bardzo kochałam, ze byłeś całym moim światem, że mówiłam Ci o wszystkim a Ty teraz probujesz wykorzystać to wszystko przeciwko mnie . Chciałabym wybaczyć, że ja również teraz wykorzystuję wszystko co wiem przeciwko Tobie . Ze patrzę na Ciebie z pogardą i nienawiścią . Chciałabym wybaczyć , ze obróciłeś nasze życie w popiół , i że zabrałeś mi dzieci.......chociaż czy były warte tego, zeby się ich trzymać ? Moje dzieci, które były po prostu moje ! A teraz łykają zainteresowanie ojca jak żaba muchy . Córka nie zaprosiła mnie na ślub bo chciała , żeby to ojciec ją poprowadził do ołtarza. Cóż z tego , że nie było ołtarza , sukni z trenem  ale był ojciec . Dla matki została niespodzianka , raczej niemiła.....bo przecież matka wszystko wybaczy . No, już nie.....  Skoro one mnie nie szanują to ja to muszę zrobić i zacząć się cenić i zachować choć tę resztkę szacunku dla siebie . Wszędzie piszą : to Ty jesteś ważna !!! tak, tylko co będzie jeżeli każdy będzie żył tylko dla siebie ? myślał tylko o sobie ? Będziemy żyli jak te słupy , każdy tylko dla siebie . I tylko ważne będzie dla nas co my czujemy , co pragniemy a inni wara od nas ! straszna perspektywa . Dlatego nie mogę Ci wybaczyć, ze swoje własne zachcianki przedłożyłeś nad nasze wspólne życie . A mnie po prostu najchętniej byś zagrzebał i zapomniał . Nie da się , jeszcze jestem . Nie wiem jak długo ale narazie jestem ! i też jestem ważna i też czegoś chcę ! Najchętniej świętego spokoju ! Chciałabym wybaczyć, że swoją zdradę potraktowałeś jak pójście do ubikacji, zrobić co zrobić , spłukać wodę i już jest ok! Chciałabym zapomnieć, ze siedziałeś nad telefonem godzinami zapominając o całym świecie , że wychodziłeś ze wspólnej kolacji z naszymi gośćmi , zeby porozmawiać z kochanką . Więc to jednak nie była taka ubikacja . Znowu miałeś kogoś kto patrzył na Ciebie jak na cud świata , nic innego nie było tak ważne jak to uwielbienie . A mną pomiatałeś coraz bardziej ..... bo nie widziałam Twojej zdrady ? Bo Ci tak bardzo wierzyłam ? Bo brałam Twoje pragnienie seksu za miłość ? A Tu nie było miłości ! Nie mogęCi wybaczyć tej mojej głupoty i zaślepienia, za karmienie mnie obietnicami cudownej wspólnej jesieni życia która stała się nagle brzydką zimną zimą ! Kiedy teraz powinniśmy być dla siebie wsparciem kopiemy się ile mamy sił . I tego Ci nie mogę wybaczyć ......

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz