wtorek, 30 czerwca 2020

zła żona

Bo Ty złą żoną byłaś !!! Co Ty dla mnie w ostatnich 2-3 latach zrobiłaś dobrego ????
- no właśnie ...co ja takiego zrobiłam ??? Weż babo przypomnij sobie co robiłaś i co się działo przez ostatnie 2-3 lata ??? Zamknęliśmy SPA i próbowaliśmy żyć razem . Chociaż to razem wcale nie było tak naprawdę razem . Lato mój- niemój mąż spędzał w Żytnej, grzebał w ziemi i chyba już grzebał w czym innym ! Bo kiedy przyjeżdżał do mnie to każde słowo było podbarwione złoscią i wysokim tonem . Wszystko było żle ! Bo ty głupia jesteś ! to było najczęstsze określenie mojej osoby . Tak patrząc teraz to chyba miał rację ! głupszego babola ode mnie to chyba nie ma ! Oczywiście, ze się odgryzałam ! więc leciały złe słowa w obie strony ! Czasami obiecywał, ze już nie będzie, że postara się być milszy . Wszystko zwalałam na duze ilości alkoholu który wypijał .....a pił bo ja go nie rozumiem, bo nie daję tego co on chce i potrzebuje . Moje potrzeby nigdy nie były brane pod uwagę . Żadne ..... Seks z czasem stał się bardzo uciążliwy i do przyjemności nie należał. Tak jak mówiłam , nie miałam zapewnionego poczucia bezpieczeństwa, odrobiny czułosci, dobrego słowa. Ja byłam od dawania seksu i już ! Bo on potrzebował .... dla odprężenia, dla zdrowia (prostata!) dla przyjemności bo pózniej drink smakował lepiej .
Myślałam, że w naszym wieku , po tylu spędzonych latach , tę naszą jesien spędzimy razem, nie martwiąc się o pieniądze, (te niestety zostały utopione w SPA) , że będziemy podróżówać , ze po prostu będziemy żyć razem . Niestety, mój już nie mąż postanowił spędzić ją z taką , która zapewni mu seks ! No iznalazł , i niech spędza.
Tylko dlaczego ma to być moja wina ??????

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz